niedziela, 6 stycznia 2013

Karnawał czas zacząć

 
 
Karnawał znany powszechnie jako okres zabaw i balów przebierańców rozpoczyna się w dniu święta Trzech Króli, a kończy w Środę Popielcową.
Jego długość każdego roku jest inna, co wiąże się z ruchomością świąt wielkanocnych.

Już w starożytnym Egipcie w niezwykle uroczysty sposób świętowano obniżenie wody w Nilu, w czym niektórzy dopatrują się początku tradycji karnawałowych zabaw.
Jego nazwa wywodzi się od włoskich słów „carne vale”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza pożegnanie mięsa (carne –mięso, vale – żegnaj). Słowa te symbolizowały właśnie pożegnanie spożywania mięsa, co wiązało się z rozpoczęciem Wielkiego Postu następującego po Środzie Popielcowej. Inni z kolei nawiązują do wyrażenia „cirrus navalis”. Oznaczało ono wóz, który uczestniczył w procesjach ku czci bogini Izydy i Bachusa.
Były one obchodzone bardzo hucznie w starożytnym Rzymie a także w trakcie Dionizji w Starożytnej Grecji. Karnawał kojarzony jest także z zimowymi rzymskimi Saturnaliami, związanymi z kultem Saturna.
Wtedy to osoby z wyższych warstw społecznych przywdziewały czapkę noszoną zwykle przez niewolników, a służba otrzymywała wolne.
Początkowo Święta te przypadały na koniec roku, później przesunięto na dni od Trzech Króli do Środy Popielcowej.
Tak więc ówczesny karnawał oznaczał nie tylko zabawę, ale odwrócenie obowiązującego porządku świata.

Najbardziej znany jest karnawał brazylijski czy wenecki. Ale nie tylko tam możemy liczyć na szampańską zabawę. W naszym kraju karnawał pojawił się za czasów szlachty sarmackiej, a staropolskie obchody określane były jako zapusty. Polacy lubili szukać okazji do zabawy, bowiem życie w wiejskich dworkach bywało monotonne i nudne, dlatego karnawał przypadł im do gustu i przez cały jego okres wyprawiali uczty, organizowali kuligi z ogniskiem, pieczeniem mięsa i piciem na umór. Okres trwania Karnawału rozpoczynało Święto Trzech Króli, a kończył tradycyjnie, tak jak obecnie Wielki Post. Najważniejsze były w czasie Karnawału kuligi. Nie odbywały się one tak jak teraz, spontanicznie, ale wcześniej dokładnie je planowano. Zabawa polegała na tym, ze sanie jeździły od dworku do dworku, w każdym uczestnicząc w obfitej uczcie. Trwało to zwykle wiele dni, a w każdym takim dworku bawiono się i nocowano nawet kilka dni. Takie obchody wymagały starannego przygotowania domu, opracowania menu i atrakcji dla gości.

Karnawał obchodzimy hucznie do dzisiejszego dnia. Polacy lubią się dobrze bawić, lubią spotykać się w gronie przyjaciół i znajomych, a całkiem spora liczba lubi tez zabawy spontaniczne, z obcymi. Karnawałowe zabawy organizujemy w domach, ale tez i uczestniczymy w imprezach publicznych, w restauracjach, teatrach, kinach i innych instytucjach kulturalnych. Po okresie lat 70-tych i 80-tych, kiedy szaleństwo trwało do rana przez wszystkie soboty karnawału, kiedy bawiono się przy dźwiękach muzyki na prywatkach nadeszły lata przełomu w Polsce, kiedy to karnawał został odsunięty w cień. Dziś znów bawimy się na imprezach, ale te zabawy przyjęły bardziej publiczny charakter. Wychodzimy na ulice, gdzie ustawiane są sceny, a podczas koncertów znanych gwiazd tańczymy i śpiewamy nawet bez udziału alkoholu. Nauczyliśmy się bawić kulturalnie, bez awantur, burd i kaca następnego dnia.
Wesołego karnawału!